Aktualizacja włosowa.
Nie wydziwiam z nimi za specjalnie. Nadal od czasu do czasu olejuję Khadi (olejek witalizujący), mam też jakiś lekko przeterminowany olej z wiesiołka, który świetnie się sprawdza i do twarzy i do włosów (zwykle suplementuję się wiesiołkiem wewnętrznie).
Właśnie, a propos suplementacji. Zajadam algi w formie tabletek. Spirulinę i chlorellę. Ostatnio dorzuciłam też morszczyn pęcherzykowaty (wodorost z klasy brunatnic). Do tego łykam olej z ryb. Za moment zamienię się w dużą syrenkę.
Kolor to efekt naturalnej henny pomieszanej z cassią.
Pozdrowienia wiosenne!
Śliczne włosy :)
OdpowiedzUsuńTe preparaty kupujesz w Niemczech? Jeżeli tak to jak się nazywają? I gdzie?
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńW internecie kupuję
Morszczyn http://www.iherb.com/Now-Foods-Kelp-150-mcg-200-Tablets/685#p=1&oos=1&disc=0&lc=en-US&w=kelp&rc=907&sr=null&ic=4,
Spirulina http://www.iherb.com/Now-Foods-Certified-Organic-Spirulina-1-000-mg-120-Tablets/54653#p=1&oos=1&disc=0&lc=en-US&w=spirulina&rc=824&sr=null&ic=23
Clorella http://www.iherb.com/Now-Foods-Certified-Organic-Chlorella-500-mg-200-Tablets/21320#p=1&oos=1&disc=0&lc=en-US&w=chlorella&rc=626&sr=null&ic=2
A w Polsce kupuję Gold omega3 z Olimp
http://www.odzywki-olimp.pl/olimp-gold-omega-plus-liquid-caps-kap-p-3037.html?osCsid=09af23cbc0aacc87b73f474249e57e4d
Ja usilnie próbuję pozbyć się podobnego odcienia, tj ocieplić go w miarę możliwości wciąż jednak hennując. Miód i kurkuma bardzo pomagają :) I w moich mieszankach przoduje zdecydowanie cassia. Efekty widoczne, ale to nadal nie to ;)
OdpowiedzUsuńJak miód to lekkie działanie nadtlenkiem wodoru. A myślałaś o delikatnej płukance rozjaśniającej? Jakie masz naturane włosy?
UsuńZnasz się na hennie? Bo ja w sumie używam brązowej jednek marki ale nie podoba mi się jej odcień i nie wiem jak szukać, by znaleźć ten idealny :)
UsuńZnam się tylko trochę, wiem że kolor henny zależy od rośliny (uprawa, pora zbioru) i od włosów (głównie ich koloru wyjściowego i ich stanu). Jeśli chcesz farbować to bierzesz pod uwagę tak naprawdę 3 rośliny. Hennę, cassie i indygo (czasem amlę, która ochładza kolor henny). Jaki efekt chciałabys uzyskać?
UsuńTakiej mlecznej czekolady w ciepłym odcieniu :) Do tej pory miałam dość chłodny ciemnawy brąz jak używałam brązowej henny.
UsuńRobiłam rumiankowo-cytrynowe :) Teraz zaopatrzyłam się w korzeń rzewienia i zrobiłam macerat rumiankowy. Swoje mam bardzie ciemne, niemalże czarne, ale jednak widać, że to brąz, chłody oczywiście. Rożnica miedzy brwiami a grzywką jest ogromna aktualnie, brwi wydaję się wręcz czarne, a nie hennuję, mam naturalne.
UsuńSpora zmiana w kolorze jest, ale nadal staram się żeby było jaśniej i cieplej ;)
Ja nie na temat,bo nie mogę się wpisać na "malowanym" blogu:(-w prezencie chcę ten cypel o świtaniu!;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Edyta
Edyta :)
Usuńwyślij mi maila na milajanicka@wp.pl
a co poradzicie blondynce?? hę? :)
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz zostać blondi to zostaje cassia - złoty blond (taki ciepły). I mocne nawilżające maski i maski proteinowo-tłuszczowe.
Usuń