Wywerkowałam białe kopyto do poziomu podeszwy ze wszystkich stron. Strasznie jest krzywe. Piętki nierówne, potem reszta kopyta w miarę ok. Ale kobyła lepiej chodzi. Chociaż koślawo.
Uwieczniłam jej kulawą mość na filmiku.
Po werkowaniu poszłyśmy na spacerek po lesie i polach. Andi szła chętnie, ładnie się słuchała i darzyła mnie respektem. Prawdę mówiąc nie wiem czemu. Bo się z nią nie bawiłam od dłuższego czasu.
Nawet raz się spłoszyła i podskoczyła ale ponieważ ja się nie przestraszyłam, to w ciągu dosłownie sekundy się wyciszyła. Czary normalnie.
Czarne kopyto zrobiło mi niespodziankę. Dziura zarasta i do tego zaczęło się poszerzać.
Białe kopyto porównanie 2 miesięcy
Czarne kopyto porównanie 2 miesięcy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz