Koleżanka była na krakenie. Mi by trzeba było zapłacić żebym tam poszła ;) Koleżanka kilka dni wspominała swoje przeżycia. Mi drżały kolana słuchając opowieści...
Bu z kolegą na festynie robią cebulowe woreczki do leczenia chorych zatok. Potem z lubością wąchali cebulowy aromat, twierdząc że to cudowny zapach leczący wszystko :)
Szał w fontannie
Z kolegą na karuzeli w HP
Spływ rwącą rzeką
Spływu ciąg dalszy
I jeszcze
karuzela typu diabelski młyn
Wjazd na wieżę widokową
Karuzela
Kolejka górska dla maluchów
Bitwa na statkach, armatki wodne poczły w ruch
Byliśmy mokrzy całkiem
Chłopaki się suszą
I stara dobra karuzela z konikami :)
Poza tym odwiedziliśmy moją szkółkę jazdy, gdzie dzieciaki mogły pojeździć na kucyku.
oj smyka swojego się nie wyrzekniesz, podobny do mamy :)
OdpowiedzUsuńże też w tych Niemczech są dwa Munstery! Już się ucieszyłam, bo uwielbiamy wszelkie wesołe miasteczka, a mamy znajomych w Altenberge, których zawsze odwiedzamy po drodze do Polski. Wklepuję w mapę Google gdzie ten Heide Park, pokazuje mi się obok Munster - świetnie, blisko, przy ostatniej wizycie byłam tam na zakupach :) klikam trasę z Altenberge, a tu zonk, Munster Münsterowi nierówne :) ale może kiedyś się wybiorę, Niemcy to dobry kraj do podróżowania :)
Hej :) mały podobny do taty chyba bardziej. A jak chcesz się przejechać do HP, to zapraszam do mnie na nocleg - mamy az 50 km do tego parku rozrywki :)
OdpowiedzUsuńmożliwe, tatę widziałam tylko odbitego w wazonie, to nie porównam xD mały ma w ogóle świetne oczka, wygląda na bardzo spokojne dziecko (chociaż wiadomo, że dzieci to nigdy za spokojne nie są xD). Następną wyprawę przez Niemcy planujemy w przyszłym roku w kwietniu, kto wie może wproszę się na kawę? ;) mam kilkoro przyjaciół których poznałam przez Internet (swojego już-prawie-ślubnego też tak poznałam), także strzeż się! ;)
UsuńBęde się strzegła i wyczekiwała :)
Usuń