Kosmetyki, włosy, bieganie (aktualnie mniej), konie (znów więcej) zdrowe jedzenie oraz inne ważne i mniej ważne babskie sprawy... To wszystko pisane ręką nieuporządkowanej białogłowy nieco nadgryzionej zębem czasu.
Ostatnio pomogła. Tak naprawdę to u mnie kluczem jest weliminowanie nabiału (poza jajkami, najlepiej przepiórczymi), cukrów i mąki. A ponieważ przy okazji chcę trochę schudnąć więc postawiłam na sprawdzony sposób.
a jak doszłaś do tego jakie pokarmy wyeliminować, metodą prób i błędów czy są na to jakieś badania? Z dietą WO miałabym w sumie tylko jeden malutki problem... tak bardzo kocham mięsko :P
W takim razie gratulacje z okazji powiększenia się rodziny :) i dużo radości z jazd na koniku i z czasu z nim spędzanego!
OdpowiedzUsuńNie dziękuję żeby nie zapeszyć ;) Konik przyjedzie za 2 miesiące, może ciut później. Szukam transportu łączonego, bo pojedynczo to koszt ok 4000 zł.
UsuńGratulacje! Czemu takie imię dla tak pięknego konia?
OdpowiedzUsuń:) On jeszcze rośnie i aktualnie ma tyłek wyżej od kłębu, do tego brak mięśni i wiszący brzuch.
Usuńwygląda na chyżą bestię :D gratuluję i oby dobrze się chował.
OdpowiedzUsuńMnie też grzyb pożera. Mówisz, że dieta warzywno-owocowa pomaga?
Ostatnio pomogła. Tak naprawdę to u mnie kluczem jest weliminowanie nabiału (poza jajkami, najlepiej przepiórczymi), cukrów i mąki. A ponieważ przy okazji chcę trochę schudnąć więc postawiłam na sprawdzony sposób.
Usuńa jak doszłaś do tego jakie pokarmy wyeliminować, metodą prób i błędów czy są na to jakieś badania?
UsuńZ dietą WO miałabym w sumie tylko jeden malutki problem... tak bardzo kocham mięsko :P
Robiłam testy na nietolerancje pokarmowe, ale też widze że jak jem nabiał (mleko szczególnie) to grzyb ma się lepiej.
Usuń