Wczoraj było pięknie, ale gorąco. Ratowaliśmy się przed upałem w lesie. Rozłożyliśmy piknik na polanie. Po czym bohatersko broniliśmy się przed fauną i florą, która próbowała odzyskać utracony teren. W końcu po kilku godzinach nierównej walki poddaliśmy się i zarządziliśmy odwrót w bezpieczne domowe pielesze.
Postanowienie na przyszłość - zaopatrzyć się w preparat na kleszcze i komary :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz