Kosmetyki, włosy, bieganie (aktualnie mniej), konie (znów więcej) zdrowe jedzenie oraz inne ważne i mniej ważne babskie sprawy... To wszystko pisane ręką nieuporządkowanej białogłowy nieco nadgryzionej zębem czasu.
U nas na forcie (a raczej w forcie) mamy galerię sztuki ulicznej :) Czuję się światowo. Prezes też czuł się światowo. Tak bardzo że nie chciał wychodzić z jaskiń. http://www.blogger.com/img/blank.gif Więcej o projekcie 44 pod tym linkiem.
A tutaj kilka moich fotek wykonanych kamerą idiotenodporną.
Nie bałaś się tam wchodzić? Tam jest tak nie bardzo zachęcająco...
OdpowiedzUsuńDominika
Domi, koniecznie się tam wybierz, jest super! Może być z nami.
OdpowiedzUsuń