Missha Signature
Wrinkle Filler BB Cream SPF37/PA++ #21
Jako jedyny z posiadanych przeze mnie kremów ma dwufazową formę.
Biała część odpowiada za wypełnienie zmarszczek i wyrównanie powierzchni. Część
beżowa nadaje koloryt. Nie wiem gdzie
znajdują się pielęgnacyjne składniki, możliwe że w białej fazie. W każdym razie
nieistotne - gdzie. Ważne - jakie. A jest tego naprawdę sporo. Krem
zawiera (między innymi) peptyd silnie rozkurczający włókna mięśniowe, peptyd
pobudzający i kontrolujący wzrost włókien kolagenowych oraz szereg składników nawilżających,
wygładzających i wzmacniających.
Już samo czytanie składu wywołało u mnie efekt placebo. Po
zakończonej lekturze poczułam że jestem o 5 lat młodsza i jędrniejsza.
Skład:
Water, Titanium Dioxide, Cyclopentasiloxane,
Dimethicone, Phenyl Trimethicone, Cyclohexasiloxane, Dimethicone/Vinyl
Dimethicone Crosspolymer, Cyclomethicone, Propylene Glycol, PEG-10 Dimethicone,
Zinc Oxide, Dicaprylyl Carbonate, Methyl Methacrylate Crosspolymer,
Niacinamide, Glycerin, Fullerenes, Sodium Hyaluronate, Portulaca Oleracea
Extract, Fragaria Chiloensis (Strawberry) Fruit Extract, Prunus Persica (Peach)
Fruit Extract, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Actinidia Chinensis (Kiwi)
Fruit Extract, Ananas Sativus (Pineapple) Fruit Extract, Vitis Vinifera (Grape)
Fruit Extract, Lonicera Japonica (Honeysuckle) Flower Extract, Chrysanthellum
Indicum Extract, Nelumbo Nucifera Flower Extract, Carthamus Tinctorius
(Safflower) Flower Extract, Brassica Oleracea Italica (Broccoli) Extract,
Brassica Rapa (Turnip) Leaf Extract, Arnica Montana Flower Extract, Medicago
Sativa (Alfalfa) Extract, Jasminum Officinale (Jasmine) Flower Extract,
Pelargonium Graveolens Extract, Origanum Majorana Leaf Extract, Vaccinium
Macrocarpon (Cranberry) Fruit Extract, Lavandula Angustifolia (Lavender)
Flower/Leaf/Stem Extract, Rubus Idaeus (Raspberry) Fruit Extract, Melissa
Officinalis Leaf Extract, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract,
Vaccinium Angustifolium (Blueberry) Fruit Extract, Brassica Campestris
(Rapeseed) Extract, Achillea Millefolium Extract, Mentha Rotundifolia Leaf Extract,
Origanum Vulgare Leaf Extract, Eucalyptus Globulus Leaf Extract, Melaleuca
Alternifolia (Tea Tree) Leaf Extract, Mentha Piperita (Peppermint) Leaf
Extract, Thymus Quinquecostatus Extract, Rubus Fruticosus (Blackberry) Fruit
Extract, Thymus Vulgaris (Thyme) Leaf Extract, Mentha Spicata Flower/Leaf/Stem
Extract, Selaginella Lepidophylla Extract, Rosa Multiflora Fruit Extract,
Phalaenopsis Amabilis Extract, Dendrobium Phalaenopsis Flower Extract, Camellia
Japonica Flower Extract, Lilium Candidum Bulb Extract, Impatiens Balsamina
Flower Extract, Calendula Officinalis Flower Extract, Hibiscus Rosa-Sinensis
Flower/Leaf Extract, Tropaeolum Majus Flower/Leaf/Stem Extract, Prunus
Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil,
Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil,
Tocopheryl Acetate, Methylpropanediol, Sodium Chloride, Disteardimonium
Hectorite, Sorbitan Sesquioleate, Dimethicone Crosspolymer, Cetyl PEG/PPG-10/1
Dimethicone, Aluminum Hydroxide, Glyceryl Behenate, Polyglyceryl-6
Octastearate, Stearic Acid, Tribehenin, Triethoxycaprylylsilane, Ozokerite,
Ethylhexylglycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Butylene Glycol, Hydrolyzed
Collagen, Ceramide 3, Retinol, Linoleic Acid, Tocopherol, Palmitoyl Isoleucine,
Hydrogenated Lecithin, Ethylhexyl Palmitate, 1,2-Hexanediol, Cassia
Angustifolia Seed Polysaccharide, Cholesterol, Lecithin, Caprylyl Glycol,
Squalane, Oleic Acid, Dipeptide Diaminobutyroyl Benzylamide Diacetate, Citric
Acid, Brassica Campestris (Rapeseed) Sterols, Tripeptide-10 Citrulline, Silica
Dimethyl Silylate, PVP, Hexylene Glycol, sh-Octapeptide-4, sh-Decapeptide-7,
sh-Pentapeptide-19, sh-Oligopeptide-9, Triethanolamine, Adenosine, Carbomer,
Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Fragrance, Cl77491, Cl77499.
Missha Signature Wrinkle Filler należy do moich faworytów.
Od kremu BB oczekuję słabszego krycia. Na mojej buzi nie pojawiają się już wielkie,
nastoletnie pryszczyska. Problemem są głównie podrażnienia, rozszerzone pory,
zmarszczki mimiczne, … Tak tak, skóra 33 (a za chwilę 34) latki potrzebuje
ukojenia, nawilżenia, wzmocnienia włókien kolagenowych. Lekkie krycie udające
że buzia jest goła to wisienka na torcie. A jakby co, to mam przecież korektor
punktowy.
Plusem taj Misshy jest też filtr SPF 37 i ++ (ale na wszelki wypadek
pudruję się jeszcze czymś z tlenkiem cynku, jako dodatkową ochronę
przeciwsłoneczną).
Krem wyciskamy za pomocą pompki, a to co uzyskamy mieszamy i
dopiero nakładamy na skórę. Nie jest to
problemem. Za to efekt wizualny w buteleczce – piękny. Opakowanie bardzo porządnie wykonane.
Czuję powiew luksusu. Widocznie jestem straszną sroką i lubię wszystko co
złote. Na bogato, znaczy ;)
Minusem tego BB jest troszkę za różowy odcień. Jeśli bardziej wpadałby w cieplejsze tony, byłabym w siódmym
niebie. A tak to jestem w szóstym.
Przeszkadzać, co wrażliwszym nosom, może dość intensywny, słodko-pudrowy
zapach. Wcześniej recenzowane kremy wonieją zdecydowanie mniej.
Biżuteryjne opakowanie M Signature Wrinkle Filler
Bokiem wygląda tak
Producent się chwali, niżej jest informacja że w kremie został użyty składnik, za którego odkrycie, między innymi, przyznano nagrodę Nobla.
M Signature Wrinkle Filler #21, słońce
Na górze M Signature Wrinkle Filler #21, niżej SKIN79 Oriental Gold Plus (mój drugi faworyt), cień
Po prawej M Signature Wrinkle Filler, po lewej SKIN79 Oriental Gold Plus. Oto poziom krycia, który mi pasuje. Możemy oczywiście nakładać kilka warstw w miejsce problematyczne. Ale trzeba uważać, żeby nie upodobnić się do smutnej wodnicy.
M Signature Wrinkle Filler #21, światło naturalne, lekki połysk
M Signature Wrinkle Filler #21, światło naturalne
M Signature Wrinkle Filler #21, światło naturalne. Błyszczy mi się nos i czoło. Udajemy że na sobie nic nie mamy ;)