Koniczyna zmieniła sierść na zimową.
A ja odkryłam, że można sobie ustawić kolor tekstu. Mała rzecz a cieszy :)))
Wracając do sierści i koniczyny - w ramach bonusu pojawił się na niej wzorek (na sierści koniczyny). Śliczne małe jabłuszka. Na fotkach widać też, jak zmieniły się tylne kopyta. Niepostrzeżenie ;)
Ja się skupiłam na przednich, a tymczasem tyły zaczęły się ładnie rozszerzać. Strzałka jest wyraźnie mocniejsza, piętki niższe. Zaczynają też zrastać szczeliny.
A z przodu, jak to z przodu. Zmiany idą poooowoli...
Przepaństwa oto piękny przykład odspojenia na ścianie. Lewa.
Prawa jakby lepsza w kwestii odspojeń.
Lewy tulipanek. Straszliwie zacieśniony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz