Zdecydowanie mam coraz większą wprawę, bo zepsułam tylko jedną igłę ;)
Kosmetyki, włosy, bieganie (aktualnie mniej), konie (znów więcej) zdrowe jedzenie oraz inne ważne i mniej ważne babskie sprawy... To wszystko pisane ręką nieuporządkowanej białogłowy nieco nadgryzionej zębem czasu.
wtorek, 4 stycznia 2011
Torba de lux - wersja beta
Oto niebieskie dzieło. Uszyte z mikrofibry obiciowej i mocnej i gładkiej elanobawełny. Dzięki temu , mam nadzieję, nie będzie się zadzierać przy wyjmowaniu tarnika. Mikrofibra z kolei jest bardzo wytrzymała na przecieranie i w miarę mało przyjmująca kurz. W sensie kurzy się, ale można łatwo ją wytrzepać. Mieści się tarnik z rączką i cęgi. Do tego 4 kieszonki na noże i dwie kieszenie z klapką na maści, waciki i ostrzałkę.


Zdecydowanie mam coraz większą wprawę, bo zepsułam tylko jedną igłę ;)
Zdecydowanie mam coraz większą wprawę, bo zepsułam tylko jedną igłę ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz