piątek, 19 września 2014

Nowy członek rodziny

Witam po długiej przerwie. Trochę się dzieje. Na razie w skrócie telegraficznym:


  • Wróciliśmy z wakacji. Pierwszy raz byliśmy za granicą. W ciepłym kraju! Szał!
  • Kupiłam (no, jestem po słowie, umowa podpisana będzie w przyszłym tygodniu) konia.
  • Od dzisiaj jestem na diecie W-O. Grzyb mnie znów pożera.


Przedstawiam wam Brzydala :)





8 komentarzy:

  1. W takim razie gratulacje z okazji powiększenia się rodziny :) i dużo radości z jazd na koniku i z czasu z nim spędzanego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziękuję żeby nie zapeszyć ;) Konik przyjedzie za 2 miesiące, może ciut później. Szukam transportu łączonego, bo pojedynczo to koszt ok 4000 zł.

      Usuń
  2. Gratulacje! Czemu takie imię dla tak pięknego konia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) On jeszcze rośnie i aktualnie ma tyłek wyżej od kłębu, do tego brak mięśni i wiszący brzuch.

      Usuń
  3. wygląda na chyżą bestię :D gratuluję i oby dobrze się chował.
    Mnie też grzyb pożera. Mówisz, że dieta warzywno-owocowa pomaga?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio pomogła. Tak naprawdę to u mnie kluczem jest weliminowanie nabiału (poza jajkami, najlepiej przepiórczymi), cukrów i mąki. A ponieważ przy okazji chcę trochę schudnąć więc postawiłam na sprawdzony sposób.

      Usuń
    2. a jak doszłaś do tego jakie pokarmy wyeliminować, metodą prób i błędów czy są na to jakieś badania?
      Z dietą WO miałabym w sumie tylko jeden malutki problem... tak bardzo kocham mięsko :P

      Usuń
    3. Robiłam testy na nietolerancje pokarmowe, ale też widze że jak jem nabiał (mleko szczególnie) to grzyb ma się lepiej.

      Usuń