poniedziałek, 27 lutego 2012

Mały Bu choraczek

U Pana Bu potwierdziła się diagnoza atopowego zapalenia skóry. Chociaż uparcie starałam się zaprzeczyć. Niestety objawy od kilku tygodni nasilają się. Udałąm się do lekarza. Dostaliśmy steryd i maści.
Na razie postanowiłam smarować Pana Bu tylko emolientami. Do tego wyrzucić z domu chemię czyszczącą. Zobaczymy jak to pomoże.

Na szczęście mały się nie drapie. Więc nie mam poczucia dręczenia dziecka.

Zobaczymy też czy przeprowadzka nam pomoże. Mam wrażenie że nasze aktualne mieszkanie jest mało przyjazne dla jego skóry. Na razie wygląda jakby włożył buzię do wrzątku.

Niestety naocznie (naportfelowo) przekonałam się jak cholernie drogie są w naszej ojczyźnie leki. Za maść, steryd i emolient zapłaciłam ponad 250 zł. Ciekawe jak to wygląda w Niemczech?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz