wtorek, 7 stycznia 2014

Czy BB naprawdę potrafią dopasować się do cery?

Od jakiegoś czasu chodziło za mną sprawdzenie tej tezy, tak często spotykanej w opisach aukcji BB na znanym polskim portalu aukcyjnym, na A. Wybrałam więc trzy azjatyckie BB i przystąpiłam do testów.

Oto nasi bohaterowie:
nr 1 - za jasny i za różowy (w tej roli SKIN79 Green)
nr 2 - za ciemny (SKIN79 Bronze)
(obydwa sensownie użyte świetnie modelują mi twarz, ale nie o tym dzisiejszy wpis)
nr 3 - pasujący do mojej skóry (HADA LABO BB Moist Emulsion #1)

Dzisiejsze zadanie nie jest łatwe z uwagi na złażącą skórę po dermarollerze i dwudniowy rumień po toniku Rival de Loop (limitka z owocami leśnymi) z Rossmann, na który się skusiłam bo bez alkoholu i ładnie pachniał (nie wiem co mnie podrażnia w nim, ale chętnie oddam).

SKIN79 Green, według mnie ładnie się dopasował. Nie podkreślił złażącej skóry i wygładził. 

Z bliska widać że za różowy. Ale myślę że mogłabym pójść na miasto w dzień i nie zwróciłabym sobą uwagi.

SKIN79 Bronze, łomatulu! Wyglądam jak usmarowana czekoladą. W miejscach najbardziej złażącej skóry utworzyły mi się plamy. Do tego wyglądam pomarańczowo. Nie odważyłabym się pójść na spacer.

Z bliska nie wygląda tak źle. Na policzkach skóra nie złazi tak gwałtownie jak na czole. BB całkiem nieźle sobie radzi z dopasowaniem - pomimo takiego niedopasowania ;) Widać dużą różnicę pomiędzy szyją i twarzą.

Uff, biedaczek od HADA LABO ledwo sobie radzi ze skórkami, ale widać to z bliska. Zdecydowanie wybieram tę opcję na dzisiejsze wyłonienie się z domu.

I całkiem ładnie zakrył rumień na policzkach nie tworząc maski.

Podsumowanie. Tak, kremy BB potrafią dopasować się do cery, ale z tolerancją do ok 2 tonów (chodzi mi o poziom jasności). Później wyglądają nienaturalnie.
W przypadku jasnych skór ton BB (tym razem chodzi mi o to czy mamy do czynienia z ciepłym, czy z zimnym odcieniem) jest mniej istotny. Mamy większą granicę tolerancji na ciepłe i zimne tony BB - popatrz jak wygląda różowa Missha na mojej żółtawej skórze, niż w przypadku ciemnych karnacji. Oliwkowa cera posmarowana ciemniejszym i wpadającym w róż BB będzie wyglądała straszliwie.
Najlepiej jeśli znajdziemy pasującym nam do karnacji i poziomem jasności i tonem krem BB. Zdecydowanie wygląda on najbardziej naturalnie.
Warto zainwestować w próbki bo ten sam BB krem potrafi inaczej wyglądać na dwóch twarzach.

2 komentarze:

  1. Dla mnie to zwykły mit, że bb potrafią się dopasować... Ale jak wspominałam [chyba? na blogu z pewnością ;) ], u mnie nawet leciutka dosłownie różnica w kolorze kosmetyku i mojej cery jest bardzo widoczna :(

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie występuje jakaś tam tolerancja. Ale to dlatego że moje BB są z tych mniej kryjących. Pewnie te cięższe zachowywały by się jak podkład. Tj musiałabym trafić w jasność i tonację.

    OdpowiedzUsuń