piątek, 25 stycznia 2013

Urodziny!

Mam takie okrągłe 33 urodziny.

Zdecydowałam się wystartować w półmaratonie w Bremen!!! Jestem przejęta. Już się denerwuję.

Kolanka muszą dźwigać mniej! Ja powinnam być szybsza. Jestem na dobrej drodze (mam nadzieję).

Wstawiam zdjęcie dokumentujące kolejny etap mojego odchudzania (jestem piękna i seksowna, ale kolana mi przy dystansach powyżej 10 km odmawiają współpracy).

Tyłek z początku grudnia 2012 versus tyłek z końcówki stycznia 2013.
Żegnajcie seksowne krągłości...

Wczoraj ok 2000 kalorii, wszystko przez czekoladki. Cóż pocieszam się że naładowane glikogenem mięśnie dadzą radę mnie unieść jutro na dłuższym niż zwykle dystansie.



1 komentarz:

  1. Unosić Cię będzie umysł i niecne wspomnienie o tym, że je zjadłaś :):):)

    OdpowiedzUsuń