Od 10 dni popijam niewypaloną kawę skuszona informacjami o jej dobroczynnym wpływie na redukcję tkanki tłuszczowej. Na razie nie widzę spektakularnych efektów. Ale prawdą też jest że nie stosowałam tydzień temu diety. Od poniedziałku wracam na front walki o zdrowe kolana. Mam nadzieję że nieprażone ziarenka pomogą mi pozbyć się kilku kilogramów.
Dlaczego akurat surowa kawa? Otóż zawiera ona w sobie sporo kofeiny oraz dużo przeciwutleniaczy, z których najważniejszym jest kwas chlorogenowy.
Kofeina ma działanie pobudzające a kwas chlorogenow obniża wchłanianie cukru oraz zwiększa wrażliwość na insulinę.
W teorii obydwa związki działają na zasadzie synergii. Ich połączenie powoduje zwiększenie efektów odchudzania. Wyczytałam też gdzieś że pomaga walczyć z cellulitem i oczyszcza z toksyn.
Więcej o działaniu zielonej kawy znajdziecie w najsensowniejszym opracowaniu na ten temat jakie znalazłam w polskim internecie.
Recenzja
Ziarna niepalonej kawy są zielonkawe, bardzo twarde (nie dałam rady ich rozgnieść w moździerzu). Próba ich zmielenia może spowodować spalenie młynka (są twarde ale sprężyste).
Przepis na parzenie to zalać 2 łyżki niemielonej kawy wrzątkiem i poczekać aż napar nieco ostygnie. Można ziarenka zalewać trzykrotnie. Pijemy trzy razy dziennie.
W smaku napój przypomina trochę zaparzony groch z zieloną herbatą. Nie jest gorzki ani kwaśny (czego się obawiałam). Powoli zaczyna mi nawet smakować. Po zaparzeniu i odstawieniu na noc napar jest soczyście zielony.
Będę się teraz trzymała diety 1300 kcal i zobaczymy co się okaże po miesiącu picia zielonej kawy.
Ziarna zielonej kawy możecie zakupić w palarniach kawy oraz przez internet.
W aptece można kupić preparaty, zawierające sam kwas chlorogenowy oraz kofeinę. Aptecznych środków nie testowałam. Jako zwolenniczka natury, wybrałam drogę najprostszą i najtańszą.
Edit po wypiciu kg zielonej kawy:
efekt odchudzania mało widoczny. Za to to dobry napój pobudzający. I zdrowszy od czarnej kawy.
wydaje mi się, że zielona kawa to dobre rozwiązanie na odchudzanie, bo ja cenię takie naturalne suplementy. Więcej na temat zielonej kawy czytałam na takim blogu o odchudzaniu chudzianka.pl na który zaglądam od czasu do czasu
OdpowiedzUsuńa teraz spróbuj rooibos ja przez tydzień czasu schudłem 4 kg na niej
OdpowiedzUsuńa z początku nie wiedziałem od czego bo zawsze mam tendencje do tycia i co róż sie warze bo lubię zjeść tłusto i słodko a tu leci waga i potem trafiłem ze ta roślina odchudza rooibos to znaczy czerwony krzew i ma posmak miodu to piłem 4 szklanki dziennie i warto przeczytać Buszujący w pszenicy” – globalna zmowa wokół glutenu
William Davis, na co dzień praktykujący kardiolog i bloger, obala wypromowany przez urzędową dietetykę mit, że pełnoziarniste pokarmy są zdrowe i dlatego powinny być podstawą codziennej diety. Zdaniem Davisa, zarówna praktyka lekarska, jak i współczesna wiedza naukowa, dostarcza niezbitych dowodów na to, że zboża, a zwłaszcza pszenica, mogą być dla wielu osób źródłem „nieuleczalnych” schorzeń przewlekłych (np. nadciśnienie, cukrzyca, choroby serca, migreny, bóle stawów, artretyzm, alergie itp.
Pijam rooibos bo lubię, ale fakt, nie w takich ilościach. Przetestuję - dzięki. Gluten (nie tylko z pszenicy) staram się ograniczać, bo mam na niego nietolerancję (ale czasem jak mnie weźmie chęć na ziarna nie potrafię się opanować).
Usuńmożna też spróbować kawę w kapsułkach - też świetnie się sprawdza. Plus dieta i ćwiczenia oczywiście - wtedy efekt slim a tak poza to świetna dawka antyoksydantów :)
OdpowiedzUsuńHmmm, nie ufam tabletkom. Ale fakt, zielona kawa ma dużo przeciwutleniaczy. Co do ćwiczeń i diety - efekt slim uzyskamy także bez suplementów. Moje doświadczenia z odchudzaniem pokazują, że po suplementy warto sięgać w momencie kiedy osiągamy najniższy w naszym dorosłym życiu % tkanki tłuszczowej. A nie na początku. Bo na początku z reguły odchudzanie jest lekkie, łatwe i przyjemne.
UsuńHej, ciekawy wpis, z suplementami z zieloną kawą jest tak, że nie każdy tak naprawdę tą zieloną kawę w sobie zawiera, wybierając produkt trzeba być mega ostrożnym, wielu producentów nazywa produkt przykładowo "green coffee", ale nie zawiera jej wcale, później faktycznie wiele osób nie widzi efektów.
OdpowiedzUsuńZielona kawa to raczej powinien być bodziec do ruszenia się z kanapy i zainteresowania zdrowym trybem życia, a nie rozwiązaniem wszelkich problemów z naszą tuszą.
Wpis ciekawy i informacyjny, Pozdrawiam!
:) ja uważam, że ruszenie się z kanapy to doskonały pomysł. I po czasie jaki minął od wpisu, sądzę że wszelkie suplementy odchudzające to co najwyżej wisienka na torcie. Schudnięcie to ruch i czerpanie z niego przyjemności. No i mądre żywienie.
UsuńChoc ten post byl juz dawno ale chcialam sie zapytac czy taka kawa ma tyle samo kalorii co zwykla?? Na opakowaniu nie pisze :-(
OdpowiedzUsuńWedług mnie tak, ma tyle samo kcal
Usuńja zastanawiam się nad tą zieloną kawą, ale w tabletkach, bo raczej nie byłabym w stanie przełknąć parzonej :) ale trochę frustruje mnie fakt, że jest aż taki wybór, nie wiem, czy mam kierować się zawartością zielonej kawy w tabletkach (wiem, że be slim ma 600 mg wyciągu z zielonej kawy - to dużo czy mało?), czy opiniami w internecie, czy ceną - im droższe, tym lepsze?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJa osobiście wybieram opcje jak najbardziej naturalne (czyli ziarenka), jeśli kupowałabym gotowy produkt sugerowałabym się ilością kw. chlorogenowego i kofeiny
Usuńwidze po sobie, ze zielona kawa wspomaga trawienie, przyjmuje od 2 tygodni suplement be slim zielona kawa i juz na wadze widze minus 2hg :)
OdpowiedzUsuńA czy to prawda, że zielonej kawy pić nie mogą osoby z wrażliwym czy wręcz podrażnionym żołądkiem? Nie można traktować zielonej kawy jako alternatywy dla tradycyjnej kawy? Pytam, bo poszukuję jakiegoś rozwiązania, gdyż nie toleruję zwykłej kawy, a bardziej jej potrzebuję. Zależy mi na tym, żeby pobudzić się rano dzięki wspaniałej porannej kawie, ale niestety mój żołądek jest innego zdania... A słyszał ktoś z Was może o takiej kawie, jak: http://www.i-apteka.pl/product-pol-47363-BRISTOT-Gentile-kawa-przyjazna-dla-zoladka-250g.html - jeśli wierzyć opisom, tę kawę mogą pić osoby z wrzodami żołądka, ponieważ kawa Gentile nie drażni żołądka, została poddana odwoskowywaniu, co wpływa na nią tak dobroczynnie. Jakieś opinie na ten temat? Szczerze mówiąc, nie jestem w stanie pić kawy zbożowej - jest dobra w smaku, ale kompletnie mnie nie pobudza, jednak brak kofeiny, od której jestem już uzależniona, daje w kość... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHej, ja właśnie zaczynam z zieloną kawą, ale intryguje mnie Twoje stwierdzenie, że efekty są mało widoczne, czy to znaczy, że coś zrzuciłaś czy nie? :) No i co byś poleciła jako zamiennik niepalonej kawy w takim razie?
OdpowiedzUsuńZielona kawa sama nic nie daje - jeśli chodzi o schudnięcie. W smaku jak zaparzony groch, wolę zieloną herbatę :) Na schudnięcie - ruszyć zadek i przejść na dietę.
Usuń