Moje wczorajsze śniadanie. Sałatka owocowa (jabłko, czereśnie, truskawki, pestki słonecznika i orzechy włoskie, podlane łyżeczką oleju z wiesiołka).
Suplementy aktualnie przyjmowane .
Dzisiejsze śniadanie. Ananas posypany pestkami słonecznika.
Zakupy :) 5 kg kaszy jaglanej, 5 kg kaszy gryczanej nieprażonej, makarony pełnoziarniste: sojowy i ryżowy, płatki jaglane, mąka z pestek dyni, mąka kokosowa, mąka sojowa, mąka jaglana... Starczy na rok ;) zapewne.
Kołkownica. Wróć. Kiełkownica :) A w niej lucerna, cieciorka, fasola mung, fasola ardzuki, rzodkiewka. I karczoch na jutrzejszy sok.
Magiczny kosz od Śliweczki, w swoim naturalnym środowisku. Teraz łazienka zyskała ostateczny szlif. Kosz jest przepiękny, mocny, pojemny i od dzisiaj będzie stałym elementem pokazowym w moim mieszkaniu. Niech ludzie widzą jakie Polki są zdolne! Więcej o autorce tutaj
Aaaa... jest ! cały! stoi !! :) Obawiałam się czy poczta polska "da radę" Oby się sprawdził.
OdpowiedzUsuńŚniadanko wygląda smakowicie.
Dała radę :) Kosz jest mocny i wytrzymały i w końcu mam ładnie w łazience :) Jeszcze raz dziękuję!
OdpowiedzUsuń