Ważne zasady dla szurających i chcących zgubić tłuszczyk tu i ówdzie:
- W każdym posiłku niech się znajdą białko i warzywa.
- Przed szuraniem (ok godziny przed) zjedz lekko, na przykład łatwo przyswajalne białko i trochę węglowodanów (ryba na parze i brokuł i ryż brązowy).
- Po szuraniu. Jak najszybciej. Często zjadam odżywkę białkowo-węglowodanową. Ale czasem pochłonę banana. A potem jak zgłodnieję to jem obiad warzywno-białkowy
- Piję ok 2 litrów wody
- Suplementacja - zażywam preparat omega 3 i 6, magnez, wapń, spirulinę
Dzielę dzień na 4 posiłki:
- 9.00 śniadanie - kawa i odżywka białkowa, całość 300 kcal
- 13.00 posiłek I (przed bieganiem) - zazwyczaj warzywa, ryba lub drób, trochę makaronu pełnoziarnistego, ok 400 kcal
- 16.00 posiłek po bieganiu - odżywka ok 210 kcal + ew banan 120 kcal
- 20.00 posiłek II - zazwyczaj to samo co posiłek I (tak mi łatwiej wszystko ogarnąć)
Spać chodzę ok 23.00
Cóż nie wiem czy się nie powtórzę (poprzedni komentarz mi zeżarł). Są różne teorie na temat odżywiania powiązanego z treningiem. Każdemu pasuje co innego. Najważniejsze aby Tobie pasowało i działało!
OdpowiedzUsuńNo wiem Agnieszko i czuję się przygnieciona tym ciężarem. Na razie zaczynam to wszytko ogarniać.
OdpowiedzUsuń