przeprowadziłam losowanie (filmik)
Zwycięzcą jest MONIKA, poproszę o przesłanie na mój adres email milajanicka(małpka)wp.pl adresu do wysyłki.
Dzięki że jesteście! Z tej okazji postanowiłam Was obdarować tym (no dobrze, poza kwiatkiem) oto:
Po pierwsze
wspaniała, nawilżająca i odżywiająca maska do włosów z ekstraktem z winogron i olejkiem z awokado. Bez silikonów, za to z naturalnymi olejami i ekstraktami roślinnymi (a wszystko pochodzi z eko upraw).
Po drugie
coś słodkiego i bezgrzesznego. Cukierki z ziołowymi ekstraktami (bez cukru bo słodzone stewią oraz izomaltem - olkohol cukrowy, tak jak ksylitol) i witaminą C. Bardzo je lubię :)
Po trzecie
świetny i na ciało i na włosy olejek rozmarynowo cytrynowy. Ja stosuję do olejowania włosów, ale ma doskonałe opinie właśnie jako środek antycellulitowy. Stosowany na skórę głowy pobudza cebulki. Oczywiście skład też w 100% naturalny
ZASADY
Rozdawajka trwa do końca lutego 2014. W marcu wylosuję szczęśliwca, który otrzyma paczuszkę :)
Masz OLBRZYMIĄ SZANSĘ dostać te wszystkie dobra wystarczy że:
1. zostawisz w komentarzu imię
2. fajnie jeśli napiszesz czemu czytasz mój blog
3. po losowaniu w POŚCIE z tą rozdawajką pojawi się imię szczęśliwca. Wtedy poproszę o wysłanie na mój adres e-mail milajanicka(małpka)wp.pl adresu do wysyłki
1. Sylwia 2. Bo jestem pod wrażeniem Twojej dociekliwości i efektów bycia eko... a Twój blog jest inspiracją...
OdpowiedzUsuń1.Edyta
OdpowiedzUsuń2.Dobrze mieć choć taki kontakt z Tobą-świetnie wspominam wspólne wrocławskie czasy;)-i wiedzieć co się u Ciebie dzieje. Choć mnie fascynowały raczej wątki kopytno-końskie,no ale to kwestia "zboczenia zawodowego";)
Zrobiłaś mi smaka na te cukierki, chyba przy następnym kursie do Niemiec się w nie zaopatrzę :D
OdpowiedzUsuńUstawiam się w kolejce, ja, Małgo :)
OdpowiedzUsuńZaglądam, bo lubię Twój styl pisania, czy o kopytach, czy bieganiu czy zmaganiach dietowych. Swojego czasu miałyśmy wspólny cel, walkę z kg, a w tej walce warto mieć sojuszników ;)
Lucy :)
OdpowiedzUsuńMiłko, czytam Twój blog ponieważ jest pisany z przyjemną lekkością. Jestem zachwycona Twoją pracą nad sobą, dociekliwością i poradami, których udzielasz. Niemałe znaczenia ma dla mnie również fakt, że miałyśmy okazję poznać się osobiście... jest w Tobie dobro... jest w Tobie miłość i pasja do koni. Like U :)
Irmina,
OdpowiedzUsuńWpadłam tu szukając recenzji azjatyckich kosmetyków, spodobały mi się Twoje notki i zostałam ;)
Iza :)
OdpowiedzUsuńCzytam Twojego bloga bo znalazlam Cie na forum o azjatyckich kosmetykach :D
Anastazja
OdpowiedzUsuńdlaczego czytam Twojego bloga? bo dużo w nim swatchów kremów BB oraz szczerych opinii na temat innych kosmetyków z Azji ! :) wsyzstko fajnie i rzeczowo napisane, to lubie :)
Ewelina
OdpowiedzUsuńCzytam, ponieważ mogę znaleźć wiele informacji na temat kosmetyków azjatyckich, których również jestem fanką :)
Ewelina
OdpowiedzUsuńCzytam, bo interesująco, a poza tym okupując mieszkanie ;) dobrze mieć choć wirtualny kontakt z landlady :)
Monika
OdpowiedzUsuńCzytam bo to pierwszy niebanalny I przyciemby babski blog ze szczypta dobrego humoru :)
Basia
OdpowiedzUsuńMila, Tego bloga nie da się nie czytać. Jest jak wieczór spędzony z przyjaciółką na babskich pogaduchach, jest jak wyprawa w kobiecym gronie na zakupy.
Na dodatek ja mam o tyle lepiej, że wszystko testujesz na własnym ciele :)
Dzięki Tobie wiem co dobre!
p.s.
za mną dwa tygodnie diety WO wg Twojego rozkładu jazdy :)
Motywujesz do tego by żyć lepiej! Naprawdę!
Ania
OdpowiedzUsuńczytam, bo piszesz o azjatyckich kosmetykach bez nadecia i bez wazeliny :-)
1. Sylwia 2. Interesują mnie recenzje azjatyckich kosmetyków i notki dotyczące życia na niemieckiej ziemii :) Poza tym posty o zdrowym żywieniu inspirują mnie do ulepszania swoich nawyków żywieniowych.
OdpowiedzUsuńMarysia
OdpowiedzUsuńczytam bo lubie Twoje recenzje :)
Iza
OdpowiedzUsuńczytam bo po pierwsze jestem blogomaniaczką :D po drugie lubie Twoje recenzje azjatyckich kosmetyków! :)
1. Marta
OdpowiedzUsuń2. Czytam, dlatego, że:
- interesuje mnie skład kosmetyków, które chciałabym wypróbować (zazwyczaj na opakowaniu są krzaki),
- dzięki Twoim recenzjom wiem, które kosmetyki wybierać, które omijać,
- co za tym idzie, rozsądnie i racjonalnie wpływam na stan swojej skóry, a tym bardziej na samopoczucie :)
Pozdrawiam i oby tak dalej!
Beata
OdpowiedzUsuńCzytam bo....Tesknie za Toba a dzieki temu blogowi czuje sie blizej Ciebie, Twoich spraw i Twojego zycia. Poza tym poruszasz tematy dla mnie interesujace: kosmetyki, uroda, dieta, bieganie...a kiedys jeszcze konie:) usciski :*